Misiek
Jak kartka papieru
na początku biała
 niewinna i czysta
 potem kredkami pomazana 
 dziecięcymi bazgrołami
 zanim staną się literami
 pojawią się kleksy z atramentu
 niczym dojrzałe plamy na honorze
 pierwsze daty i skreślenia
 jakieś wykazy tabele i lista
 pierwszy wiersz który ułożę
 znów słupki cyfr
 do bilansu i momentu 
 końcowego podliczenia
 lub wyniku równego zeru 
 albo do granic absolutu
 do tego jakiś szkic i rysunek rzutu
 tajny plan ucieczki z uwięzienia duszy
 tylko godzina za godziną mija wartka
 
 nasze życie jest jak papieru kartka
 warta miliony albo w cenie
 złamanego pół grosza
 
 dopóki coś jej nie zgniecie
 i wrzuci do kosza 
https://truml.com