Slawrys


dziwny jest ten świat i jego organizatorzy!


ostatnio sporo znów z przekierowań wieści ... jedno ważne; 
jeden z organizatorów mojej misji i losu żałuje że mi nie pozwolił
w spokoju pracować ... podobno wydało się że dosypywali mi psychotropy do cukru i chcieli wrobić! 
Nawet kilka dni temu spotkałem młodych bojówkarzy z sekty,
odgrażali się że na razie mi się udało, ale jeszcze uda się im mnie wrobić i skazać ... powetują sobie wszsytko!
Trudno!
Ich starzy wyjadacze dobrze to przygotowali ... ich następcy 
szykują się i są coraz cwansi! prawo i przepisy są pod ich potrzeby
ustalane by mogli manipulować jak chcą ... i by mogli mścić się 
na wytypowanych! 
Trudno! 
Jeszcze jakaś kobieta przesłała mi komunikat: nie spodziewała się 
że po tym co mi zrobiły i jak wyszydziły, będę je kochał i dobrze 
o nich myślał i dobrze życzył! 
Od dziecka, czyli od 40 lat mnie niszczą psychicznie (rożne te czy
inne wojujące) ... a ja je rozumie 
i ich nienawiść i życzę i tak jak najwięcej satysfakcji. 
Jest i dziwny zbieg okoliczności ... sekta często sypała mi środki 
podniecające i próbowała wymusić gwałt ... i po latach jedna 
z kobiet zrozumiała, że jej nie chciałem zgwałcić i dlaczego!!! 
dobry refleks! oddaje co boskie - ukłon z mojej strony! 
fajnie takie coś usłyszeć ..."rozumie dlaczego nie zgwałciłeś mnie!"
Za to wojujące zemściły się srogo! nic nie poradzę! 
Czekam co dalej ... słabnę! może im ucieknę! oby!



https://truml.com


drukuj