Slawrys


granica cierpienia i goryczy!


ostatnie moje boje z hakerami ... to takie dziwne pyskówki! ja opisuje
publicznie z nimi potyczki w internecie ... a oni mi przesyłąją
komunikaty głosowe! ot system!  
po ostatnim wpisie miałem kolejne, to cytuje i odpowiem ...
zwłaszcza że ci co to organiuzją i pilnują w realnym świecie, twierdzą 
że nie chcieli bym tak cierpiał ... a tu haker mi przesłał komunikat
-"... gdybyś nie żarł tego Amolu to byś dawno zdechł od tych zarazków..."
-"...nie mogą się dowiedzieć że to my cie truliśmy ..." 

czyli jak tu nie cierpieć? gorycz ciągle i co raz trudniej nie tylko
chodzić! ale i oddychać ... i temu te ciągłę krwotoki i huk w uszach 
i paraliże ciała!

Dziwne to wszystko; a tu opowiadają o dobrym świecie i uczciwym; 
Nie przypadek, lubię Amol bo nacieram nim tył głowy i zjadam łużeczkę cukru z Amolem jak coś niestrawnego się przytrafia i
czuje że coś jest nie tak z organizmem ... drobne ćwiczenia jakie poznałem od dobrego fizjoterapeuty i zamiast zdechnąć i usunąć się stadu to wciąż
wegetuje ... cóż? live is brutal!

- "... odpowiesz za tych: pedoli ..." ... no a jak mam waszą sektę nazywać? nazwałem pedolami bo znęcacie się psychicznie nad ludzmi i wyszydzacie ich seksualnie ... nie chcę obrażać pedałów i was do nich zaliczać ... dlatego nazwa: pedole! moim zdaniem trafna! ... jak co to zróbcie konkurs jak się powinno waszą sektę nazywać ... jeśli wiekszość uzna że inaczej i nadadzą wam lepszą
nazwę to się dostosuje

- "... wcale nie manipulowałam i nie wiedziałam o podsłuchach ..." 
nie mi oceniać, moim zdaniem wiedziała Pani; może organizatorka
Maria Koz....ska się przypomni i co uzgodniłyście, no i te insynuacje
że niby romans mamy i dziwne teksty jakbyśmy "coś" robili i 
oskarżanie mnie o pedofilie i wymuszania seksualnych szyderstw 
raczej moim zdaniem świadczą że Pani dobrze wiedziała o podsłuchach ... i ten tekst "... mąż się o nas dowiedział ..." itp itd ... niezła podpucha przy podsłuchu .... i jakoś nie zapomniałem że 
między nami nie było żadnego romansu i to przekręt i chciała mnie
Pani wrobić! ... proszę sobie przypomnieć "ustawkę" z tym kacykiem w restauracji ... wymienialiście ze sobą znaki; 
dawaliście sobie znaki co i kiedy ... no i mam otwarty trans i pamiętam co mi Pani powiedziała po naszprycowaniu mnie! 

Jednie żałuje kłótni z Timea i jak mnie szantażowała ... mogłem się
kapnąć że to pułapka i ją ostrzec, ale może ona zrozumie że to nie ja organizowałem ... byłem jak i ona i jej podobne celem i obiektem
intrygi i kpin tamtej sekty! Proszę o wybaczenie Timea ... haker
coś twierdził że to nie tylko chodzi o to co mówiliśmy ale i o to co nie zrobiłem a miałem zrobić!.... miałem co inne zrobić! 
Przykro mi że tak wyszło! 

Cierpienie i gorycz ma swoje uzasadnienie i niestety jest faktem!
Niby twierdzą że oni aż tak nie chcą .... ale wychodzi okrutna 
i tragiczna codzienność!



https://truml.com


drukuj