Sztelak Marcin


Destrukcje



Gorzknieję w tej pustce wypełnionej
przedmiotami.
Małostkowo tulę je niczym przybrane
dzieci.
 
Można to nawet nazwać tańcem,
w rytm dawno zapomnianych
przysiąg.
 
Jednak ich widma poprzylepiane
do okien zsyłają niespokojne
noce.
 
I bardzo bolesne poranki.



https://truml.com


drukuj