Yaro


a jednak żyję


żyję na niby 
kilku rzeczy żałuję
nie byłem nigdy lepszy
nie przeginam
 
miłość niegdyś inaczej pojmowałem 
byłem w błędzie
 
wszystko przez ludzi 
wredne społeczeństwo
 
przejrzałem na oczy wytrzeźwiałem 
kobieta która kocham była zawsze przy boku
trzymała wartę czasem zapłakała 
wybacza teraz wszystko co najlepsze mam jej dam
 
za darmo za krzywdy za blizny 
dwoje dzieci trzecie w drodze 
kocham życie na niby brałem świat 
 
nie zbawię nie ukrzyżuję przeszłych chwil
zapisane w wiecznych boskich księgach
odpowiem spuszczę
wzrok nie wiele na wytłumaczenie 
 
nie będę inny a jednak zrozumiałem 
żyję według reguł miłości
kocham wszystkich wybaczam i mi przebacz
 
a jednak żyję w chaosie dobra i zła



https://truml.com


drukuj