Sztelak Marcin


Wszystkie tajemnice



Sztukmistrz z piątego piętra rozkłada
karty, chce wywróżyć dobry dzień,
ale słońce uparcie nie wschodzi.
 
W ciemnościach czają się magie,
z tych najprostszych. Jak zamiana wody
w wodę, na poziomie elementarnym.
 
Oraz inne zaklęcia
cisnące się na usta. Z braku
lepszych przepowiedni.
 
Sztukmistrz wychodzi, być może upadnie
na klatce schodowej rozsypując karty.
 
A chciał rozmienić je na drobne.
I pożyć,
nie uchylając rąbka.
 



https://truml.com


drukuj