Marek Gajowniczek


O skrzypiącym drzewie


Nie biorę tego do siebie,
ale o skrzypiącym drzewie
powtarzają mi dowcipy.
W węgiel się zmieniły skrzypy,
a ten bywa też diamentem.
Przykłady z natury wzięte
mają uczyć, a nie śmieszyć,
bo czy jest się z czego cieszyć,
kiedy się wychodzi z gryp
z nieustannym skrzyp, skrzyp... skrzyp.



https://truml.com


drukuj