Kazimierz Sakowicz


mamy czegośmy chcieli


 
nim przyszła do nas długo oczekiwana
zmrożona przez lata układem krwi
i beznadziejnością ludzkich poczynań
wszystko było prostsze kto przyjaciel kto wróg
narzucone prawa nie dzieliły na pół
braki wzmagały wspólnotę
wspólna niedola budowała solidarność
 
z perspektywy lat już minionych
gdy przyszła i pozwoliła nam powstać z kolan
zrodziła jak zawsze małe malutkie pożądliwości 
i choć dziś mamy czegośmy chcieli
chleba mistrzostw swobody coraz trudniej o prawdę
a bez niej to zazwyczaj budzą się demony krwi
po których znowu będziemy długo czekali


2014-12-27



https://truml.com


drukuj