Sabi
Nie jedna wśród tysięcy
Kiedy, pierwszym promieniom pocałunki posyła
wystrojona w rosy pereł, 
i niby tak od niechcenia, czarująć bukietem wina
płatków firanki rozchyla.
Zachęcona dotykiem  motyla 
pięknieje, rozkwita blaskiem jakim 
tylko taka zaczarowana istota,
może rozsyłać.
Czaruje  dzionek, 
tydzień cały, bo wie że...
 " urody, na wieki nie podarowano"
2014
S.S
https://truml.com