hossa


Kino prze państwa kino światowe


los ich nie złączy i dzieli poręcz
jego i jej więc skąd ten wicher zryw
wiosenny powiew gdy grudzień u drzwi
szczerzy biały kieł i wyciska łzy

po co im płomyk kwili w żołądku
dla garstki wierszy spalonych zresztą
dla tych zamyśleń które nie cieszą
spojrzeń kradzionych i esemesów
dla "gdyby" "może" "jest już za późno"

między krzesłami skrzy cicha burza
czarna koronka na styku kolan
pełznie omdlała po garniturze 
w kieszeniach ogień na sali brawa

Film już się skończył. Vivat karnawał.



https://truml.com


drukuj