Yaro


pokolenie


rap hip hop bity
dziwny całkiem inny
smutne miny oczy łzawe
pepsi cola chipsy
i dziewczyny
 
ławki oblegane nocy czar
jakaś okupacja biały skręt na wargach
odjazd ale jazda
 
faza spoko jutro nie nadchodzi
młody wyklęty bezrobotny
nie rzadko wykształcony
 
czekają na wizy z ambasady
oblegane pola przez azjatyckie biedronki
jakby polskich było mało
 
lepszy czas nie nadchodzi 
dzisiaj tysiąc trzysta kilo kiełbasy wódka czysta
 
morda cieszy od życia się coś należy



https://truml.com


drukuj