Colett


bezgłośnie


Nie ma rozpusty gorszej niż myślenie 
W. Szymborska 


w myślach mogła wszystko 
pytania znajdywały odpowiedzi 
za zakrętem zawsze
tkwiła wskazówka 

mówiłeś - myślisz więc jesteś 

pisanie było bardziej zabawne 
niż konwersacja,
wielokrotnie podlewana
szlachetnym trunkiem

bez słów wyznawała grzechy 
rozdając odpusty zupełne 
za wczoraj na jutro do kiedyś tam 

dzisiaj łatwo odczytać 
tematy dyskusji
prowadzonych po drugiej stronie 
wtedy jeszcze gładkiego czoła 

nawet jeśli tylko szkła 
odgradzają cię od przepaści 
z iskrą ironii ukrytą 
na dnie spojrzenia 

milczenie nie oznacza zaniechania, 
przyznałeś podpisując jej portret 
w galerii wspomnień



https://truml.com


drukuj