banita


...


Bo pochłonięty siłą swą
 
siedziałeś na krawędzi...
 
krawędź rzeki i przepaści
 
do pokonania wydawała się. 
 
Bajka o smoku i księciu
 
fikcyjnie zmysły Twe 
 
zmąciła, a Ty
 
drążąc korytarzy swej niewiedzy
 
w wiedzę zamieniłeś to. 
 
Kiedy słowa kocham wypowiedziane...
 
Już w momencie nienawidzisz.
 
Bezprawnie wkroczyłeś na teren
 
anielski przez Dawida zajęty.
 
O nie! to Michał był z zastępami... !



https://truml.com


drukuj