Czapski Tomasz


Intymnie


pstryk
i
znika
trzask gaszonego słońca 
w kontakcie

małe zwarcie
rozwarcie
nogi w kształcie procy
nabierają 
mocy
wystrzału
łaskotanie w gardle
smak paznokci 
dotyk
ściska skurcz
wyzerowany stan licznika
znika
ponowne odliczanie
góra
dół
zgięte kolana
porcelana uczuć
ściana
cienie
w obrębie podniebienia
zamkniętych dwoje wariatów
placebo 
wypełnia koszyk granatów
na każdym z palców
zawleczki

pestki
stan podniecenia...
...do nieba poszli
wrócili nad ranem



https://truml.com


drukuj