Yaro


blaski i cienie


rozdałem siebie nie mam ciebie
w pustkę gnam ściskiem w gardle
nie oślep mnie blaskiem nadziei

przesuwam cieniem marzenia
odgarniam myśli czeszę wspomnienia

jak robal drążę w ziemi ciasny korytarz
nie daję snom usnąć
są przy mnie duchy anioły niebieskie
jak twoja sukienka wierszem

wymyśliłem ciebie na ziemi i niebie
teraz na jakiś czas zostań przy mnie
dopóki zła passa nie minie
baskiem i cieniem



https://truml.com


drukuj