Sztelak Marcin


Filozofie na miarę. Paleta



W sprzyjających okolicznościach, gdybym zapuścił
wąsy, mógłbym udawać straż nocną.
Na razie spaceruję pod czujnym okiem funkcjonariuszy,
ukrytych w skrzynkach na listy.
 
Jak najbardziej czerwonych.
 
A dzielni taksówkarze czuwają, raz po raz łypiąc
na potencjalnych klientów. Tylko czasami się wymsknie:
łachmyta, woli pieszo. Na szczęście to sporadyczne
wpadki.
 
Taksówki, niestety, nie są jak najbardziej żółte.



https://truml.com


drukuj