doremi


na swój sposób


nie chciała od świata nic
było jej z tym dobrze
to nie żaden pic
 
rano wstawała
snami odurzona
kawę nalewała 
jeszcze ciut zmęczona
 
dobra mała czarna
magii dodawała
tak jak afrodyzjak
szczególną moc miała
 
po wypiciu kawy
wszystko wirowało
coś do niej mówiło
i bajki szeptało
 
poza tym…
 
nie chciała od świata nic
było jej z tym dobrze
to nie żaden pic
 
szczęściara
 
 
 



https://truml.com


drukuj