Yaro


wystawy kuszą


na pólkach pocałunki
na firanach twoje imię
ciebie tam nie ma

odsuwam zasłony
przychodzę
całkiem boso

stoję
na drodze znaki nie znaczą nic
w kasie kilka słów podziękowania

na ramieniu twoje łzy
mokry wracam jak w reklamie

miłość za parę groszy
nie jetem dobrego serca
wciąż kocham te wystawy

jesteś tylko manekinem
kukłą w teatrze marzeń



https://truml.com


drukuj