Maksymilian


Majowy czas


Majowy czas
 
Maj się stroi tiulami
Jedwabistym przepychem
Koronkami nas mami
I prezentów kielichem
 
To z darami nadchodzi
Geszeft warty miliardy
Jego celem są młodzi
I pakt z nimi zawarty
 
Pakt dozgonnej wierności
W szczurzym pędzie do kasy
Gdy w ich życiu zagości
Duch pazerny i łasy
 
O wszechmocni bogowie
Cóż to wam się wyśniło
Niech ktoś z was mi odpowie
Czy nie można by było?...
 
Bez tych tłumów z darami
Tego zgiełku przyjęcia
Za to z troską nad nami
I przyszłością dziecięcia
 
Może lepiej w zaciszu
Nie w niedzielę lecz w czwartek
Bardziej myśląc o krzyżu
I co w nim jest zawarte
 
Święćmy Słowo Jezusa
Ubogiego Stolarza
A nie dzieło krezusa
Kusiciela i łgarza
 
25. 04. 13.



https://truml.com


drukuj