Bazyliszek


Raz na molo


a kiedy odejdę
bo ścieżki się pogubiły
 
a w nich byłem ja
choć to nie moje drzewo
 
ten cień to nie ja
policjant pytał długo
 
ptaki jednak powracały
wiosna nie chciała przyjść
 
nad morzem plaża
stopy i mów więcej
 
to był piękny sen
mnie nigdy nie było
 
tylko szczyt
i majtanie



https://truml.com


drukuj