Wieśniak M


wierszyk dla Hani


dolinką wiatr wieje wiatr
gilgocze świerkami niebo
w brzezinkach brąz liści skradł
wiośnie go nie potrzeba
 
w dolince śnieg biały śnieg
zsuwa się do potoka
by znowu  przyspieszyć bieg
i schować zimę do środka
 
dolinką wieść idzie wieść
zielone wdziewa haleczki
radością  stęsknionych miejsc
do śmiechu bosej Haneczki



https://truml.com


drukuj