Nevly
mosty
kiedy już nauczymy się sufitu
na pamięć rozpoznamy biel i czerń 
sobą w każdej obcej twarzy
 perfekcyjnie dopasowując żyrandol
 do domu który goi się z ran
 
 dobre światło wskaże drogę
 szukający w wyblakłych barwach
 rozdwojeniem języka
 wskrzeszą jutro w kolorze karminu
 podarowując sobie nawzajem
 wahadłowe drzwi na drugi brzeg
 
 a tam
 rozlane porto wytworzone z winogron
 w dolinie rzeki douro
 wysączymy z czegoś na kształt ust
 od tej chwili 
dla siebie
 przestając palić za sobą
https://truml.com