Teresa Tomys


Jeszcze rudy


za parawanem z drucianej sieci
we własnym barłogu
z liniejącą sierścią dygocze 
bez cienia do zachodu słońca
więzień a daje ugłaskać kudły
ogonem jak wahadłem merda
wbija we mnie proszące oczy
skomli
nie jest mi wszystko jedno
zamieszkał myślą we mnie
i łzy mamy takie podobne
 
II.2013/TeresaTomys/
 
 
 
 
 
 
 
mimo wieczoru, wzruszona do łez musiałam napisać.



https://truml.com


drukuj