Darek i Mania


rozmowa inaczej


oczy się powoli przymykają a nogi w marzeniach wiodą 
mleczną drogą do szklistych świateł gwiazd 
spod powieki księżyca myśli
uśmiechają się do nas
sen maluje nasz świat noc jest tylko jego odcieniem
on każe mi ująć twą dłoń woła i nadstawił ucha
byśmy wyszeptali mu nasze marzenia 
trzymając je razem splecione 
wiarą w ich spełnienie 
podzielmy się z nim
naszym drżącym marzeniem
pełnym od wzruszeń co ogrzewa duszę
a ciału blasku dodaje
niczym nocy lazurowy atrament
wyślijmy w przestrzeń
aż po gwiezdny firmament
 

 wiersz napisany wspólnie z Natali kiedyś tam dawno temu



https://truml.com


drukuj