Gabriela Iwińska


Z Norwidem


Wyruszam zieloną milą,
z wesołym kijem na jutro,
do Paryża, Norwidzie!

Z tobą myślałam
calutką Francją się wzbogacić,
pływać w złotych wannach.

A mieszkam z matką biedy,
której braknie chleba w słowach
i wódki do przepicia tandetnych zamiarów.

Póki nam patrzeć i słuchać,
nie ma nędzy w naszej
poezji.



https://truml.com


drukuj