hossa


mam dla pani skowronka


taki mały szary ptaszek zawsze po słowiku
i garść poziomek z bitą śmietaną
 
że zbyt mało wiem  
nic nie wiem na pewno
proszę wybaczyć przeszłam
 
po stosach pani wierszy
płonę milionem
sposobów na samozagładę
doskonalonych metaforą
 
zamiast palców z dzieciństwa
zobaczyłam inne unoszone smutkiem
 
martwię się-
jak długo można fruwać na takim paliwie
i nie pacnąć?



https://truml.com


drukuj