Amadeusz ze Śląska


Elizabeth




W zaciszu
ogrodu rozmarzona Elizabeth


Suknię gałązek
rozścieliła czekając wiosny


Z pąków
wydobywa się przeuroczy uśmiech


Zapachem w
rozkwicie słoneczko się skrzy





Jasno żółte tepale
witają serca zakochane


Arystokracji
powab tańczy w salonie miłości


Chwilą
zieleń się rozścieli radością oddana


Pośród tęczy
kwiatów dostojność jej lśni





Amadeusz
ze Śląska



https://truml.com


drukuj