Leszek


Jak motyle


tyś motylem 
w moim ogrodzie - ty i ja 
sami we wszechświecie 
oddech gorący oczy zamglone 
rozwiane złotem włosy 
wszędzie w ustach oczach
fatałaszki kobiece rozrzucone 
drwią z męskości pokoju 
pocałunki niecierpliwe zachłanne 
przyśpieszają szum w uszach 

tylko ty cała zapomnieniem 
oddaniem namiętnością 
razem we dwoje 
spleceni węzłem miłości 
na zew kosmosu trwania i przetrwania 
- spełnienia 

jak motyle...jak motyle ...
pocałuję twą dłoń Madame 

Leszek K. 



https://truml.com


drukuj