cieslik lucyna


Meczy mnie taki stan





Szczelnie okna zasłaniam

razi mnie słońce i męczy

gdy zmartwieniami styrana

na nic już nie mam chęci



wewnętrzną swą walkę toczę

dzień moim jest utrapieniem

tylko wieczory i noce

stają się ukojeniem



wtedy jakoś mi lżej

choć snu za mało ciut

dlatego z przyczyny tej

szybko zwala mnie z nóg



niejedna mam taki stan

lecz cóż to za pocieszenie

udrękę tę dobrze znam

chyba już tego nie zmienię



i żadne to przesilenie

zamykam żaluzje mrok tworzę

a gdy odejdzie zwątpienie

znów promyk powitam na dworze .




https://truml.com


drukuj