Mateusz Hess


Życie pokrótce


Zadumani łaczyliśmy historie
prozą z poezją mieszane
bezradni leżąc na dywanie

herbate pijąc w altanie

Mieszkanie chciałem przytulne
na milimetr i ćwierć
z chałupy jak strzygieł nurkuje

walc miłosny wystukuje

Tańczyliśmy na klatce 
sylwester był szalony
a z palm łupież popiołu

żyjąc razem pospołu

Cudownie żarliśmy nieskończenie
talerze myje ja
szaleniec elizejskich pól

tworzymy zgrany zespół

Aż wstąpiliśmy do zakonu
dwie głowki pod pierzyną
darzące sie zapachem bliskości

pełen ody do miłości

Do dziś medytuje owoc granatu
klękam przed ołtarzem twego brzucha
słucham syna pukającego w drzwi życia

RODZIC Z DEDYKACJĄ DLA DZIECKA



https://truml.com


drukuj