oczy jak pustynia


Winnaskryptofobia


są takie wiersze w których boję się
pójść na całość jakby mnie w sieci
trzymał strach przed tym co po

i jak daleko się jeszcze wychylę
zanim rozbiję na wietrzny kicz

może to śmierć właśnie taki ma początek
w czasie artystycznym
bo zaczynam

czuć

i wierzyć że cena podnosi smak
wina a solówki skrzypcowe
otwierają podświadomość
co pozwala wypłynąć
 
nalej



https://truml.com


drukuj