RENATA


patologia martwego serca


z ciemnej dziury ciemną nocą
otwieram szeroko usta
z ulgą stwierdzam potęgę i siłę
i kolejne nawroty haustów wampira

kulturalnie zderzeni groteską
szybko biegnę dając siebie
wyraz nadwyraz zdziczały
na swój rozum upaja się wwierca

zadaje prymitywny ból doszczętnie dusi
duszę i jazda zawrotna na stojąco
mówi mikroskopijnie fałszywym tonem
tonę zbyt długą odlegością gotowa wciąż


wampir selekcjonuje kolejne ofiary



https://truml.com


drukuj