Kasiaballou vel Taki Tytoń, 7 lutego 2014
Nie jesteś od niej. A ona od Niego nie jest, a jedynie u stóp Jego. Nie jego, chociaż przy nim. Podnóżkiem zaledwie jesteś. Marną kopią, chińską podróbką, tanią imitacją oryginału. Bohomazem na szkle, który chciałby uchodzić za witraż. Jesteś taka prawie, prawie i ta subtelna różnica (... więcej)
Emma B., 7 lutego 2014
Środa, czyli przedwczoraj, grupa Każdy na Mikołajskiej. Frekwencja dopisała, można powiedzieć, że zaskoczyła. Dużo osób - stałych bywalców i kilka nowych twarzy, w tym młodych i dobrze się zapowiadających. Zadziwiające ile nowego spojrzenia na różne aspekty życia można zademonstrować. (... więcej)
gabrysia cabaj, 6 lutego 2014
Wybrał się Zenek boso do swoich:
do ojca, któremu było Mikołaj,
do matki Zofii, brata Stefana i Janka,
do siostry Marii.
Księżyc kosisko wycierał z chmury,
śnieg chrupał jeszcze świeże ślady.
Ile ten chłop tu ziemi przeorał;
ileż tych skib w gumiakach natrącał.
(... więcej)
Istar, 6 lutego 2014
wiersz musi boleć albo cieszyć, albo musi być
cholernie inteligenty, że masz chęć nauczyć
się tego wiersza, powtarzać go przy ludziach
i każdy bez względu na płeć, powinien
być liryczny. żeby nie utwardzać twardzieli
i nie złościć złych. żeby się kołysało jak przy
niedzieli. (... więcej)
Kasiaballou vel Taki Tytoń, 6 lutego 2014
W dzień, co następuje
Stuka do mnie jak, z bielmem na oku. Dzwoni rogami, niosąc w pysku hymn chwalebny do stóp. Kurde, przecież Tośka ma smuklejsze stopy ode mnie, no ale nic. Mówię, że nie jestem zbyt mocarna w pocieszaniu, nie znam się na rogach, na okulistyce, na okultyźmie też (... więcej)
birczin, 5 lutego 2014
leniwa niedziela
leniwie jęczą drzewa
leniwe drżą w oknach firanki
leniwe ściany schody i klamki
leniwe fellatio leniwej kochanki
leniwe fusy na dnie filiżanki
ptaki leniwie ślizgają się po chmurach
lenistwo w kotach śmietnikach i szczurach
leniwa rzeka czołga się przez miasto narzeka
(... więcej)
zuzanna809, 5 lutego 2014
postanowiłam wybierać
jak sukienki w sklepie
te się nie podobają
więc odkładam na bok
pomijam
wezmę jasne
to twarzowy kolor
i najprostsze
nie ma jak klasyka
przymierzam
ktoś mi nawet
pomaga je wcisnąć
ale za małe
na spuchniętą głowę
Contegnoso, 5 lutego 2014
Na wymioty mi się zbiera jak patrze na wszystko wokół mnie. Co druga moja koleżanka to zdzira, a te nie zdziry też są rąbnięte. Osób z którymi mogę normalnie pogadać jest malutka garstka. Męskie towarzystwo to albo Panicze z przerośniętym ego "co to nie ja", "nie wiem ale (... więcej)
RENATA, 5 lutego 2014
BOGOWIE STWORZYLI LUDZI PO TO
ZEBY SIE DO NICH MODLILI I SKLADALI IM CZESC
DZIEKI TEMU STAJA SIE NIESMIERTELNI I ROSNA W SILE
RENATA, 5 lutego 2014
NIGDY NIE PATRZ WSTECZ
W PRZESZLOSCI ZYJA TYLKO UPIORY
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
18 września 2025
jeśli tylko
18 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt