Poetry

Mirosław Ostrycharz
PROFILE About me Friends (11) Poetry (128)


15 may 2010

Haiku

mrok czarne bory
niebo rozdarte gromem
serce rozdarte

*

słota zawieja
sine niebo w strzępach chmur
bezsenną nocą

*

obsiadły krzewy
nastroszyły się... wróble
krople szarości

*

olchy w ciemności
nieznane mroczne światy
nim zburzy je świt

*

ciemny lód jezior
w śniegu tkwią trzcin chorągwie
szare złamane

*

zaduma smutek
w porywach wiatru skrzypi
furtka w ogrodzie

*

zmierzch – nad drzewami
niespokojne loty wron
w jesiennym wietrze

*

w mgliste wieczory
żółkną liście kasztanów
śniąc o jesieni

*

trzask szelest liści
patrz – mknie po korze buka
ruda wiewiórka

*

nikną obłoki
jak sny co odpłynęły
już za daleko

*

odbicie w rzece
ciemna woda przepływa
przez zarys twarzy

*

prześwit – gałązka
kreśli na korze buka
ciemny rysunek

*

chwila bez nazwy
niebo szare jak płótno
szare jak życie

*

leśna gęstwina
liść zaplątany w siatkę
świateł i cieni

*

złociste liście
jesień wiedzie donikąd
wiatru muzyką

*

zatarte znaki
rdzy na liściu łopianu
czytam jak pismo

*

w wysokiej trawie
spod nóg mi skaczą świerszcze
bezładną zgrają

*

ciche jezioro
wieczór rysuje koło
na tafli wody

*

zawisła nagle
nad trzciny chorągiewką
błękitna ważka

*

krąży przy tobie
kołuje jak jaskółka
moja tęsknota

*

zwódź mnie urzekaj
niech noc złamie tajemne
szyfry naszych ciał

*

na leśnej dróżce
nawzajem w sobie toną
blaski i cienie

*

nad śpiącą wodą
na złamanym badylu
chwieje się żaba

*

moja samotność
to patyk rzucony w nurt
płynie ku tobie

*

zanim utonie
płynie rzeką jak łódka
opadły listek

*

na rudym liściu
mróz powoli wykreśla
biały hieroglif

*

twoje spojrzenie
jasne i ciche jak świt
ponad wodami

*

kiedy ucichniesz
muśnie cię złoty motyl
odurzy cię świat

*

zielony kamyk
w dłoni ogrzej zachowaj
promyk nadziei

*

w cichej alei
rude liście w kałużach
płoną i toną

*

niebo wieczorem
strzępy chmur poszarpanych
na mrocznych wzgórzach

*

siedzę nad rzeką
moje myśli jak liście
unosi woda

*

w kieszeniach noszę
strofy – jak barwne szkiełka
skarby dzieciństwa

*

jest już inaczej
choć wspomnienie powraca
po dawną chwilę

*

puszczam marzenia
szybują jak latawce
po całym niebie

*

nosi nas jesień
porywa jak wiatr liście !...
... inni są inni

*

klonowy nosek
październikowy motyl
frunie w aleję !...

*

marzenia plany
patykiem w piasku ryte
tuż przed przypływem




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1