6 august 2010

„Ofiara dla pazernego boga bez oblicza”

Zawsze wtedy
gdy wracają te ciche,
ciężkie ołowiane dni
szukam tej jednej właściwej ścieżki do
zatracenia
Prosta droga do samozagłady…
 
Tak łatwo im sprzedawać moje kawałki człowieka
posklejane byle jak
niczym ludzik z plasteliny
Drążę tą wibrującą myśl
Myśl - która bruździ w pustosłowiu
zaprzedanych obłudzie
Na ich złotouste kłamstwa
umierają kolejne bastiony
nie mojej wolności
 
A w moim zaciśniętym gardle rodzi się krzyk
który pali jak siarczysty policzek
od byle jakiej flamy
Gdzie jest kres tego exodusu
który dzieje się codziennie
Dzieje się właśnie tu?
 
I drżącym marzeniem
udręczone powieki
spływają srebrzystym deszczem
majowej nocy
Pozwól mi już odejść
na drugą stronę tęczy – szeptam ostatkiem sił
lepkim szeptem
wprost w Twoje
twarde małżowiny
 
Ten szept - już
ostatni - wiem
Wyrywa się westchnieniem
daleko poza chmurę nieczułości
 
I tak widzę! Widzę!
Już widzę!
Widzę szorstkie brzegi
wyspy efemerycznych doznań
dalekich od realności
szarego poranka
Zamykam usta kluczem 
z wyzwolenia
to moja zemsta za gwałt
na obnażonej świadomości
 
Bo to kraj megalomanii urojonych bożków…
i nigdy już nie umkniesz
Schizofrenicznej konkwizycji

Konglomerat bzdur
rozedrgany fanatyczną pieśnią
ślepca na rozdrożu

Żart kapryśnego
wszechwładcy

Kiepska farsa
nic  więcej…

By "Lilith"


number of comments: 5 | rating: 4 |  more 

Szel,  

duzo cie kosztowal ten wiersz Aniu !! ..Milego:)

report |

Anna Gabriella Lilith Gajda,  

Nie kosztował wiele... chwilę weny i troszkę przemyśleń.... ale mam rozumieć że hmm dopracowany?? :)))

report |

Szel,  

tak wiersz jest glebokoko przemyslany i dopracowany!! zapewne wiesz ze jest dobry!! niezmiernie rzadko komentuje kobiety:P

report |

Karol Ketzer,  

Moim zdaniem jest tragicznie przegadany, przerzutnie są chaotyczne, głównie przez nierytmiczność, nagromadzenie przecinków, wielokropków i wielkich liter, właściwie niewiadomo jak to czytać. Mętna tematyka jest patetyczna, mdła, schematyczna, płytka, przepraszam, nie chcę nikogo urażać ale moim zdaniem właśnie tak jest.

report |

Anna Gabriella Lilith Gajda,  

Krytyka o ile jest konstruktywna - także wile wnosi. I choć Twoja krytyka była niezwykle ostra - postanowiłam jednak na nią zareagować!! Co do interpunkcji przynaję rację oraz wprowadziłam małe poprawki pozbywając się niemal całkiem z tekstu interpunkcji - a la wiersz różewiczowski. Co do reszty tej ostrej krytyki - ja, osobiscie (podkreslam ze to subiektywna opinia!) się akurat zupełnie nie zgadzam. A co do nierytmicznosci itp - polecam poczytać z teorii literatury na temat typów czy gatunków wierszy np. co to jest wiersz tzw. "biały" oraz cechach charakterystycznych współczesnej poetyki :] a czy tematyka jest aż tak płytka, schematyczna i mdła?? Cóż - dla mnie wcale nie, wręcz przeciwnie, być może więc to jedynie kwestia indywidualnej interpretacji oraz gustu... pzdr!!

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1