elunia


kolejna albo następna


wgłębienia i grymasy wiatr wygładzi 
znowu ogrom stanie kamieniem 
nic nie mówiącym 

sen wkrada się w spękania 
resztki ziarenek zostają 
kleją do bosych myśli 

tylko po co 

pakt z diabłem nie doda odwagi 
ani nie zakończy systemu odpalania 
w przestrzeń 
brudem smutnieje każdy kolejny 
zapach pamiętania 

tylko nie nazywaj mnie poetą 

tylko nie nazywaj mnie poetą



https://truml.com


print