Leszek


Sen


Gdy ze zmrokiem umilkną świerszcze 
a zaczną swoje rechoty żaby 
zmęczeni tańcem 
zmęczeni sobą 
uśniemy słodko otuleni w kwiatach
na łące ziołowej 

w nocy 
ostrzeże nas sowa 
ciepłem otulą stokrotki 
swymi płatkami żółte kaczeńce 
poduszką będą twe ręce

na naszej łące rozpachnionej 

drzemać będziemy 
przytuleni 
jak kiedyś Tristan i Izolda 
rankiem 
obudzi nas słońce 
sen się skończy

wtuleni ze złudzeniami 

Leszek K.



https://truml.com


print