Jimmy Milton


Park PL


ciężki klimat wieczorny.
w parku latarnie ciągną się sznurem,
pod drzewami leżą zmory,
lekki wiatr leci w swoją stronę.

przyszedł czas na gorzkie żale,
niema jutra jutro wcale,
nie płacz, bo nie masz po co,
serce i tak przebiją ci grotem,

nie ma nadziei w tym parku beznadziejnym,
już jadą po nas trupy w orszaku niedzielnym.



https://truml.com


print