Wieśniak M


proza bez konia


to tekst obejmujący szersze rzesze
jako indywidualista się nie cieszę
jako element większej całości
skacze z radości

my naród katolicy wszelkiej maści
panowie pijacyi prałaci purpuraci

posłowie
wyznajemy wzywamy 
wyzywamy od jakich nie powiem
strażnicy strażacy 

jedyna w swoim rodzaju mieszanko
wsi ruska zamieciona
niemiecko - niderlandzka mieszczanko
gruzińska fantazjo
tatarska krwiożerczości
prostacza tolerancjo
starowierna pobożności

do ciebie wracam 
w każdej minucie
z dziurą w niebie
kieszeni bucie
jestem polakiem mam psa i ogląd wszechrzeczy
w garażu kosa czeka i lemiesz do przekucia
na miecze



https://truml.com


print