soniainos


***


Urodę życia zauważyć
trudno
gdy myśli czarne są
ponure

brak ciepła dłoni znanej czy
spojrzenia
i wiary znikąd wziąć
pociechy

Łzy same do ust płyną
cicho
niech zmyją pamiętania
ślady

A znów złe szepty ranią
plecy
spojrzenia wiercą oczy
krzywo

i ciężko wzlatać jest
w niebiosa
gdy broczy serce raną
krwawą

Łzy same do ust płyną
cicho
niech zmyją pamiętania
ślady



https://truml.com


print