krsto


sumienie


za ścianą martha argerich
gra partitę bacha
tutaj wysmukły i pomarszczony
umiera z tęsknoty za młodością
 
ma na sumieniu śmierć
swojego ucznia
któremu nie pokazał drogi
przez łąkę
 
nigdy nie pozwolił
wsłuchiwać się
w śpiew porannego ptaka
w trzeszczenie drewnianego
wozu z dyszlem
ktory ciągnie ślepy koń
 
był juz stary kiedy zdjął
srebrzystą koszulę
dziewczyna powiedziała
zaraz zwymiotuję
 
miała rację
jego pierś niegdyś aksamitna
i marmurowa
była wątła i posiekana
przez linie papilarne starości
 
siwe włosy miał zwichrzone
oczy zamykał
na głos kukułki
 
ktoś zrobił film
pod tytułem
pora umierać
był zły na świat
i na ten tytuł
 
Świder, 25 grudnia 2011 r.
 
 
 



https://truml.com


print