byłem...


moje pisanie


odbijam myśli papilarne
kartka zmienia kolor skóry
posłusznie przewracając na plecy
zamyślona westchnie
zachichocze gdy piszę po brzuchu
rzadki przypadek
kiedy docieram do stóp
kładzie się na boku i
zasypia
jak ja



https://truml.com


print