sam53


po wyborach


uderz w kant a nożyce przemówią
 choć stół prosty do gry w cymbergaja
 dzisiaj nawet nie wolno odburknąć
 w filharmonii ktoś gra na cymbałach

 noc w muzeum a dni półotwarte
 półkobiecie brakuje pół chłopa
 rozum czka z każdej środy na czwartek
 a ja tydzień podchodzę do płota 

nawet amen w modlitwie przekręcam 
słowa stają po życie okrakiem
 wstyd jest żebrać o litość - udręka 
rodzi niesmak wrażenie nijakie

 polot zniknął zawczasu już wczoraj 
honor nie chce się podnieść z podłogi 
ktoś wypuścił na wolność potwora
 a on wszystkim dziś kulą u nogi



https://truml.com


print