Sede Vacante


"This is...... Święęęęętaaaa!"


(sprzed roku, a wciąż aktualny...)



Zmęczone swym odbiciem w lustrze.
Hipokryzją i wyparciem się szkarłatnej koszuli.
Zabrudzona na stu frontach świata, dziś skrzętnie chowana w szafie.
Biel ma swoje pięć minut. Grubym pudrem zamaskowana, twarz zmęczona od walki.

Suto zastawione stoły. Im więcej, tym lepiej.
Bogatsi o przepych. Awans na świętych.
Duch zaklęty w portfelach i książkach z przepisami,
kościół dla pozorów. Szczelnie złożone ręce w modlitwie i zagryzane w gniewie wargi.

Wszyscy szczęśliwi, przy jednym stole.
Dziś ludzie się kochają! I nigdy więcej wojen!
Ułuda spokoju... Żałosne przemilczenie.
W świątecznej szacie chcecie być piękni.

Opłatek łamany na czternaście. Sucho i szeptem, „żeby się darzyło”.
Jutro też jest dzień.
Święta...
I PO CO WAM TO BYŁO...



https://truml.com


print