Drwal


rozwiewane



 
jesteś  kolorowo nowa
zagmatwana we włosach szczotka
rozdziela promienie na myśli strzępy
oparami burgunda złudna cała
motasz mnie podstępem
bym w zaplątane w kosmyki ucho
delikatnie dmuchnął jękiem
cudo



https://truml.com


print