sam53


na miarę



zaszyć się na końcu świata
gdzieś w lesie w domku na odludziu
i w przykusym garniturze
pisać wiersze czekając na listonosza

który zamiast emerytury
przyniesie kolejną teorię względności
jak przeżyć

i tak z miesiąca na miesiąc



https://truml.com


print