Alutka P


sposobem


potrafisz dotrzeć do przeźroczystych bieli
blizn po których nie ma powrotów
grubymi nićmi przyszywane uśmiechy

w piżamie czołgam się wzdłuż ściany
do ściany przemawiam głośniej
męczy wypowiedziane dłońmi zdanie
mam własne lęki rozpięte pajęczyną
szczelnie zasłaniam usta

jak można zmieniać truskawki
w płonące pochodnie jarzębin
wchodzę dopóki skwierczy pod stopami
jutrzejszy pociąg
jednostajnie opóźniony o pół życia
na wczorajszą śmierć
nie będę spoglądać - wstecz



https://truml.com


print