Gabriela Iwińska


Mój ciasny pejzaż


mój pejzaż ma z dwadzieścia metrów kwadratowych
jest pokryty obskurną tapetą która myśli
że jak jest zielona
to stanie się nagle trawą

słońce na odwrót w dzień gaśnie
a w nocy wschodzi od razu bardzo silnie żarząc
w dodatku sama decyduję o zachodach

drzewa mają kształt mojego biurka
gdzie ciągle krztusi się maszyna
krzyczę na nią jak nie wie co pisać

strumienie są ograniczone do szklanek
i śmierdzą etylem

często otwieram drzwi tego obrazu
bo jedyne czego mi tutaj brakuje to wiatru



https://truml.com


print