Leszek


Pogłaszczę cię kochanie


wykąpię cie w szampanie
oddechem swym wysuszę
ubiorę cię -  pięknie
 pragnieniem nieprzytomnym 

zjemy razem kolację
z sześć świec zapalę
w takt cichego walca
 do tańca poproszę
będziemy tańczyć
tańczyć, wokół
aż się zawróci w głowie
osuniesz się bezwładna 
w me ramiona
na rękach cię zaniosę
tam gdzie to się stanie
 będę cię rozbierać
z wszystkiego
 powoli
piórkiem pogłaszczę
 gdzie sobie zażyczysz
gdzie zadrżysz rozkoszą
 wycałuję wszędzie
 będziesz moja
tylko i mocno
do utraty tchu
aż go naprawdę zabraknie

Pogłaszczę cie piórkiem kochanie

Leszek K.



https://truml.com


print