Leszek


Koleżanka z podwórka


Tobie, która rozświetlałaś nasze podwórko 
Tobie, która onieśmielałaś nas na huśtawce
Tobie, która  wywoływałaś nas  na podwórko  grą w piłkę
Tobie , której podarowałem mój pierwszy kwiat 
Tobie, za to żeś go do twarzy przytuliła
i że za swym życiem
 rozbiegliśmy się w świat

za twe oczy
 które jesienią 
ponownie po latach zobaczyłem
i za to ze były szkliste
kącikami  perłami ozdobione

Kłaniam się  nisko

Leszek K.



https://truml.com


print